Marek Kondrat zamierza odejść z zawodu aktora i zająć się sprzedażą markowych win – czytamy w wywiadzie, jakiego aktor udzielił „Dziennikowi”. Pożegnaniem z aktorstwem była obecność Kondrata na uroczystości wręczenia Polskich Nagród Filmowych Orły 2007, która odbyła się wczoraj w Teatrze Narodowym w Warszawie. Sam konkurs aktor określił jako „zaściankowy”.
Ma na swoim koncie role we Władcy pierścieni, Wojnach Gwiezdnych (części II- Ataku klonów i III- Zemście Sithów), Purpurowych Rzekach 2, Jeźdźcu bez głowy, Drakuli. Choć jest już wiekowym człowiekiem (84 lata), nie stracił zapału do pracy, dalej podejmuje przedsięwzięcia jako aktor, muzyk, a nawet pisarz. Trafił do Księgi Guinnessa jako aktor, który zagrał w największej liczbie filmów.
Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł dziś w Warszawie Leon Niemczyk, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych i filmowych starszego pokolenia.
Magazyn „In Touch” przeprowadził plebiscyt na najseksowniejszego odtwórcę roli Jamesa Bonda. Aż 52 proc. wszystkich głosów, a tym samym wygrywając konkurs, zebrał Pierce Brosnan, znany z roli w „Jutro nie umiera nigdy”.
We Wrocławiu w wieku 69 lat zmarł wczoraj Zygmunt Bielawski, wybitny aktor teatralny i filmowy, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej w Łodzi, dyrektor artystyczny Teatru im. C.K. Norwida w Jeleniej Górze (w latach 1992 – 1995). Ostatnią rolą Bielawskiego była postać Jacka Bulla w „Marii Stuart” Wolfganga Hildesheimera na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Każdy młody chłopak po obejrzeniu filmów z nim, po widoku jego zapierających dech w piersiach muskułów pragnął mieć takie bicepsy jak on. Dziś, tuż przed 60-tką nie tylko nadal fascynuje wielu wielbicieli jego aktorskiego talentu ale wydaje się być u szczytu kolejnej po filmowej kariery. Pojutrze najprawdopodobniej ponownie sięgnie po fotel gubernatora Kalifornii, nie ma bowiem kandydata, który mógłby mu realnie zaszkodzić.
Przyjaciel Robina Williamsa, Billy Crystal, mówi o nim, że – mimo upływu lat- nie traci werwy i wciąż jest dość nieokrzesany. Williams ma 55 lat, twierdzi, że to świetny wiek (bo kryzys wieku średniego już za nim), dzieli czas pomiędzy swą pasjonującą pracę, rodzinę i liczne hobby. Jego popularność zarówno w rodzinnych Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie nie maleje od wielu lat. Trudno przecenić jego talent do parodiowania i improwizowania, scenarzyści często rezygnują z dopracowania scen po to, by Williams sam mógł zadecydować jak zagrać. Choć aktor specjalizuje się w rolach komediowych, z sukcesem zagrał również w obrazach o poważnej tematyce.
Najpowszechniejszą i nie odbiegającą od prawdy opinią, jak panuje o Oliverze Stonie, jest twierdzenie, iż nie waha się on podjąć trudnych tematów, takich, które dla wielu stanowią tabu. Jego filmy często poruszają kontrowersyjne sprawy i wydarzenia historyczne, potrafią epatować widza dużą dawką realizmu, wzruszyć do łez i zmusić do refleksji. Oliver Stone odniósł liczne sukcesy jako reżyser, scenarzysta, producent, pisarz i aktor.We wrześniu br. skończył 60 lat, nadal jednak zajmuje się pracą zawodową i nic nie zapowiada by szybko przeszedł na emeryturę.
Słynny aktor hollywoodzki Robert de Niro został obywatelem Włoch i otrzymał włoski paszport, tym samym stał się również obywatelem Unii Europejskiej. Aktor dostał ciemnoczerwony unijny dokument w trakcie gali kończącej Festiwal Filmowy w Rzymie. De Niro jest synem włoskich imigrantów.
John Forsythe - aktor znany głównie z serialu,, Dynastia’’ jest chory na raka okrężnicy. 88 letni aktor jest już po pierwszej terapii i według lekarzy ma szansę pokonać chorobę.
Popularność Dustina Hoffmana jest bezdyskusyjna, zdobył ją grając zarówno bohaterów, jak i wyobcowane i niegodziwe indywidua, ale największe uznanie zyskał biorąc udział w chwytających za serce produkcjach. Talent aktorski pozwala mu na swobodne poruszanie się w świecie filmu. Robi wszystko, by nie zostać zaszufladkowanym. Nie poddaje się łatwo wizji reżyserów, znany jest z bezpardonowej walki z nimi, jednocześnie mocno angażuje się w swoją pracę, czego efekty możemy podziwiać na ekranie.
Clint Eastwood to artysta o imponującym dorobku twórczym. Jego nieprzerwana kariera filmowa jest jedną z najdłuższych w historii Hollywood i obejmuje okres czterech dekad. Zaczynał jako aktor, następnie odnalazł się w roli reżysera, aż w końcu z powodzeniem spróbował swych sił jako producent. Głęboki respekt jaki okazuje mu środowisko aktorskie jest porównywalny z uznaniem ze strony publiczności. Stwarzając jedyny w swoim rodzaju wizerunek bezkompromisowego i szorstkiego brutala, który cedzi słowa przez zęby, Clint Eastwood stał się ikoną świata filmu.
Dzisiaj Olgierd Łukaszewicz, wybitny aktor teatralny i filmowy, kończy 60 lat. Ostatnio można go było zobaczyć m.in. w filmie „Karol – człowiek, który został papieżem”, w którym zagrał ojca Karola Wojtyły.
Kiedy Polskę obiegła wieść, że wyprodukowany w czasach głębokiego PRL-u serial „Czterej pancerni i pies” popadł w niełaskę nowych władz TVP i przestanie być wyświetlany, chyba tylko jeden człowiek w naszym kraju mógł być na ten fakt obojętny - Janusz Gajos. W nim ten film emocji raczej nie wywołuje. Już nie.
Aktor Glenn Ford znany polskim widzom m.in. z ról Jonathana Kenta w ‘Supermanie’ z 1978 czy ‘Bitwy o Midway’ z roku 1976 gdzie występował jako kontradmirał Raymond A. Spruance, ‘Czterech jeźdźców apokalipsy’ czy też ’15.10 do Yumy’. W sumie wystąpił w około 200 produkcjach z Hollywood. Zmarł w środę w swoim domu w Beverly Hills w wieku 90 lat.