Ostatni film Martina Scorsese, "Wilk z Wall Street", był najchętniej nielegalnie ściąganą premierą mijającego roku. Tuż za nim znajdują się "Kraina lodu" i "RoboCop".
Na przykładzie "RoboCopa" doskonale widać, jak bardzo różni się kino lat 80. i drugiej dekady XXI wieku. Niestety, niekoniecznie wypada to na korzyść współczesnych produkcji.
Samuel L. Jackson stracił cierpliwość podczas telewizyjnego wywiadu na żywo.
Picie kawy pomaga powstrzymać zaburzenia poznawcze przy migotaniu przedsionków