Od ostatnich Zaduszek odeszło wiele osób znanych nam z pierwszych stron gazet, telewizji, ekranów kin... Politycy, artyści, społecznicy. Przegrali z wiekiem, chorobą lub ich życie zostało niespodziewanie przerwane przez tragedię. Dziś wspominamy tych, którzy opuścili nas w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Wypadki, katastrofy, siła żywiołów, wojny, głód pochłaniają tysiące ofiar na całym świecie. O jednych nigdy nie usłyszymy, inne dotykają nas bardzo osobiście. Co się wówczas dzieje? Najpierw szok i niedowierzanie, następnie śledzenie najnowszych informacji. Czas jakoś inaczej płynie, wszystko omawiane jest w kontekście tego, co się stało. Odczuwamy potrzebę jednoczenia się, rozmowy o swoich emocjach, mamy poczucie niestandardowego doświadczenia, wielkości i wyjątkowości chwil. Potem przychodzi żałoba - czas spokoju rozmyślań, wspomnień, ale dla niektórych także... wielkiego zarobku.
Kondukt wiozący trumny z ciałami Lecha Kaczyńskiego oraz jego żony Marii dotarł w niedzielę rano przed Bazylikę Mariacką. U progu świątyni oczekiwał metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz w asyście duchowieństwa. Po uroczystościach trumny Pary Prezydenckiej złożono do sarkofagu umieszczonego w pomieszczeniu przed kryptą Józefa Piłsudskiego pod Wieżą Srebrnych Dzwonów.
Z lotniska Balice trumny z ciałami Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Jego Małżonki zostaną przewiezione do Bazyliki Mariackiej na Rynku Głównym.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, wykonujący obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podjął decyzję o przedłużeniu żałoby narodowej do dnia 18 kwietnia 2010 r.
Para Prezydencka będzie pochowana na Wawelu. O tym, że Prezydent Lech Kaczyński wraz z Żoną spoczną obok królów polskich zadecydowała rodzina zmarłych.
Prymas Polski abp Henryk Muszyński przewodniczył Mszy św. w kaplicy prezydenckiej, gdzie są wystawione trumny z ciałami Marii i Lecha Kaczyńskich. Pogrzeb Marii i Lecha Kaczyńskich odbędzie się w niedzielę, 18 kwietnia.
Minister w Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin zapowiedział, że trumna z ciałem Lecha Kaczyńskiego będzie wystawiona na widok publiczny a para prezydencka zostanie pochowana razem.
W katastrofie samolotu pod Smoleńskiem śmierć poniosły najważniejsze osoby w państwie. Zginęła para prezydencka, członkowie kancelarii, posłowie i senatorowie, przywódcy instytucji państwowych, wojskowi. Tragedia wstrząsnęła całym krajem. Od feralnej soboty wszyscy Polacy, bez względu na przekonania polityczne, ze wzruszeniem wspominają szczególnie Marię i Lecha Kaczyńskich.
W związku z żałobą narodową, stacje z portfolio MTV Networks Polska wprowadzają zmiany w ramówce na najbliższe dni. Wstrzymane zostają również emisje bloków reklamowych. Ponadto 11 kwietnia 2010 o godzinie 12.00 uczczą pamięć ofiar katastrofy dwiema minutami ciszy.
"Takiego dramatu współczesny świat nie widział" - powiedział premier Donald Tusk na konferencji poświęconej katastrofie nad Smoleńskiem. Prezydent Lech Kaczyński poniósł śmierć w wypadku samolotu, który rozbił się przy podchodzeniu do lądowania w trudnych warunkach pogodowych.
Na Wojskowym Lotnisku na Okęciu wylądował samolot z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na płycie lotniska odbyła się uroczystość z udziałem rodziny i najwyższych władz państwowych.
Na lotnisku w Smoleńsku odbyła się ceremonia przekazania trumny z ciałem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Stronę polską reprezentował Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Maciej Łopiński, Podsekretarz Stanu Małgorzata Bochenek, europoseł Paweł Kowal i ambasador Jerzy Bar. Stronę rosyjską reprezentował premier Władimir Putin. W Warszawie, na trasie przejazdu konduktu czekają tysięce osób.
Po katastrofie prezydenckiego samolotu Tu-154, w której zginęli Lech i Maria Kaczyńscy oraz wielu znanych polityków, przedstawicieli sił zbrojnych, duchowieństwa oraz kombatanci, świat deklaruje swoje współczucie i żal.
Z powodu katastrofy samolotu z parą prezydencką i delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej marszałek Bronisław Komorowski ogłosił tygodniową żałobę narodową.
Lek na zmniejszenie wagi zmniejsza ryzyko śmierci z powodu niewydolności serca