Komedia muzyczna "Mamma Mia!" to najbardziej kasowy film Wielkiej Brytanii.
Meryl Streep marzy o występie w sequelu musicalu "Mamma Mia!". Aktorka zapewnia, że doskonale bawiła się w doborowym towarzystwie na planie przebojowego filmu i chętnie zagra w jego kontynuacji.
Soundtrack do filmu "Mamma Mia!" znów znalazł się na pierwszym miejscy Oficjalnej Listy Sprzedaży. Po ubiegłotygodniowym awansie na 2. pozycje, teraz ścieżka muzyczna z obrazu ponownie dotarła na szczyt. Jednocześnie wydawnictwo pokryło się w naszym kraju potrójną platyną. Oznacza to, że płytę kupiło 60 tysięcy Polaków.
U podstaw ich utworów leży ckliwość i kicz. Jednak niewielu muzykom udało się stworzyć tak wpadające w ucho, melodyjne, inspirujące piosenki, które oparły się czasowi. Musical "Mamma Mia!" to efektowne podkreślenie geniuszu członków szwedzkiego kwartetu ABBA.
Björn Ulvaeus i Benny Andersson, członkowie legendarnej szwedzkiej grupy ABBA, złożyli oświadczenie informujące o tym, iż muzycy nie zamierzają powrócić razem na scenę.
„Mamma Mia, here we go again”, znów mógł wyśpiewać zespół ABBA. Grupa, po 22 latach przerwy, zebrała w pełnym składzie z okazji premiery musicalu z udziałem m. in. Meryl Streep i Pierca Brosnana.
W czerwcu 2009 roku fani popularnego szwedzkiego zespołu ABBA będą mogli odwiedzić muzeum poświęcone grupie. Placówka zostanie otwarta w Sztokholmie.
Meryl Strzep – 57 –letnia gwiazda amerykańskiego kina straszyła kilka miesięcy temu swoich wielbicieli, że porzuci karierę aktorską, jeśli nie będzie otrzymywać ciekawych, odpowiednich dla swego wieku ról. Według niej kobiety w średnim wieku występują w filmach tylko jako „stare groteskowe smoczyce” i nie zgadza się, aby społeczeństwo tak postrzegało współczesne 50 –latki.
Lek na zmniejszenie wagi zmniejsza ryzyko śmierci z powodu niewydolności serca