Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła tzw. skróconą listę filmów, które mogą dalej walczyć o nominację dla najlepszego obrazu zagranicznego. W zestawieniu nie ma polskiego kandydata, "80 milionów" Waldemara Krzystka.
„Buntuję się, więc jestem" Albert Camus. 80 milionów to opowieść o ustroju i czasach bardzo słusznie minionych. I o ludziach, którzy nie chcieli żyć na kolanach.
"80 milionów" Waldemara Krzystka będzie reprezentował Polskę w oskarowej kategorii "Najlepszy Film Nieanglojęzyczny". O wyborze członków jury zadecydował "uniwersalny, nieszablonowy i optymistyczny" przekaz produkcji.
"80 milionów" to jeden z najbardziej amerykańskich polskich filmów, jakie widziałam. Twórcy nieco przesadzili, porównując "80 milionów" do "Ocean's Eleven", dziełu Waldemara Krzystka zdecydowanie jednak bliżej do wyrafinowanej kryminalnej rozrywki, niż typowego dla naszych filmowców kina o latach 80.
25 listopada, na ekrany kin wchodzi najnowszy obraz Waldemara Krzystka, "80 milionów". Jednym z bohaterów filmu jest Władysław Frasyniuk, którego zagrał Filip Bobkek.