Budowa infrastruktury Internetu szerokopasmowego w Polsce przebiega zbyt wolno. Istnieje realne zagrożenie, że ponad 1 mld euro unijnych dotacji pozyskanych na ten cel nie zostanie w pełni wykorzystane - ostrzega Najwyższa Izba Kontroli. Brakuje koordynacji pomiędzy poszczególnymi projektami i ministerstwami za nie odpowiedzialnymi, na przeszkodzie stoją też skomplikowane procedury przetargowe, a także obawa samych samorządów przed korzystaniem z unijnych funduszy.
Polska ma największą wśród wysoko uprzemysłowionych państw świata dynamikę przyrostu dostępu do szerokopasmowego Internetu w sieciach stacjonarnych. Według najnowszych danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w Polsce od czerwca do grudnia 2011 r. na stu mieszkańców o 5,4 procent więcej zyskało dostęp do szerokopasmowego Internetu poprzez kabel.
Tylko Słowacy płacą drożej od Polaków za szybkie, szerokopasmowe łącza internetowe. W przypadku łączy o średniej przepustowości - 512 kb/s - jesteśmy niechlubnymi liderami tej klasyfikacji - takie informacje płyną z raportu Centrum im. Adama Smitha.