1 Maja – Międzynarodowe Święto Pracy, dawniej obchodzone hucznie i kolorowo, dziś jest tylko jednym z kilku dni najdłuższego weekendu w roku. Polacy często mówią o nim „relikt przeszłości”, „święto komunistów” i mogłoby się wydawać, że jest to święto, które najchętniej wymazalibyśmy z kalendarza, cylicznie pojawiajace sie propozycje, by 1 maja nie był świetem państwowym wywołują liczne głosy sprzeciwu. Czy to tylko przywiązanie do „długiego weekendu”, czy może tęsknota za dawnymi, dla niektórych całkiem dobrymi, czasami?