W Światowym Dniu Nerek najwybitniejsi polscy nefrolodzy i znani Polacy zmagający się z chorobą nerek apelują o systematyczne wykonywanie badań przesiewowych. Tylko w tym roku, 4 tysiące osób po raz pierwszy siądzie na fotelu do dializ, by ratować swoje życie. Połowa z nich nigdy wcześniej nie leczyła się na nerki. Część z nich mogła uchronić się przed tą terapią lub znacznie opóźnić jej rozpoczęcie – wystarczyłyby coroczne badania krwi i moczu.
Półtora miliona osób przedwcześnie umrze w Polsce z powodu niewykrytych na czas chorób nerek – alarmują nefrolodzy. Bezpośrednią przyczyną zgonów będą zawały, udary czy nowotwory. W akcie zgonu nie będzie ani słowa o chorobach nerek. Jednak to one i toksyny, które kumulują się w organizmie pozbawionym organu czyszczącego krew, zatrują i zniszczą inne narządy. – Każdy powinien raz do roku wykonać ogólne badanie moczu i sprawdzić poziom kreatyniny we krwi”- apeluje prof. Ryszard Gellert, Kierownik Kliniki Nefrologii i Chorób Wewnętrznych Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego i organizator konferencji z okazji Światowego Dnia Nerek.
10 marca 2011 roku obchodzimy Światowy Dzień Nerek - ogólnoświatową kampanię, której celem jest podniesienie wśród ludzi świadomości znaczenia naszych nerek dla zdrowia i życia oraz informowanie o powszechności chorób nerek. Światowy Dzień Nerek jest obchodzony corocznie w drugi czwartek marca w ponad 100 krajach na sześciu kontynentach. W tym roku Światowy Dzień Nerek promuje hasło „Chroń nerki - ocal swoje serce!".