Liczba wyników: 2633
Program redukcji stresu w oparciu o uważność (mindfulness-based stress reduction, MBSR) daje korzyści pacjentom z przewlekłym bólem i depresją, prowadząc do znacznego osłabienia dolegliwości bólowych, a także poprawy nastroju i zdolności funkcjonalnych
Osoby stosujące dietę bogatą w czerwone i przetworzone mięso, smażone potrawy, zboża rafinowane i wysokotłuszczowy nabiał, są trzykrotnie bardziej narażone na rozwój choroby oczu, która uszkadza siatkówkę i zaburza widzenie centralne.
Pacjenci z astmą często doświadczają nasilenia objawów choroby w nocy. Według statystyk ponad 50 proc. zgonów z powodu astmy ma miejsce właśnie w godzinach nocnych. Jest kilka teorii dotyczących przyczyn takiego stanu rzeczy, ale dokładne mechanizmy odpowiadające za wspomniany związek pozostają niejasne.
Kobiety, które doświadczają seksualne zmniejsza się w okresie menopauzy, częściej zgłaszają zaburzenia snu, objawy depresji i nocne poty.
W przypadku lęku napadowego psychoterapia przynosi dobre rezultaty i jej efekty są trwałe, mówią eksperci z Uniwersytetu w Lund w Szwecji.
Irlandczycy odkryli, że jedna na jedenaście osób, które doświadczyły udaru, zmagała się ze złością lub zdenerwowaniem w ciągu godziny poprzedzającej to udar. Jeden na dwudziestu pacjentów zaś wykonywał w takim okresie znaczący wysiłek fizyczny.
Wśród zmian, jakie przechodzi nasz organizm gdy się starzeje, jest m. in. modyfikacja długości snu. Kiedy uczestnicy badań w różnym wieku zostali poproszeni o pozostanie w łóżku przez 16 godzin w ciemności codziennie przez kilka dni, młodsi spali średnio 9 godzin, starsi zaś - 7,5 godzin.
Osoby z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi są ponad trzykrotnie bardziej narażone na udar niedokrwienny mózgu w późniejszym życiu niż ci, którzy nie doświadczają takich zaburzeń.
Umiarkowane, a także forsowne ćwiczenia łagodzą objawy lęku, nawet gdy zaburzenie ma charakter przewlekły, mówią uczeni z Uniwersytetu w Göteborgu.
Około 35 proc. Amerykanów z historią raka ma podwyższone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych w dekadzie po wyleczeniu nowotworu, podczas gdy u innych ryzyko to plasuje się na poziomie 23 proc.