Liczba wyników: 3321
W celu zapewnienia pacjentom po zawale serca ciągłości procesu diagnostyki i leczenia kardiologicznego w kolejnych 12 miesiącach od wypisu ze szpitala, Polskie Towarzystwo Kardiologiczne wraz z Ministerstwem Zdrowia oraz Narodowym Funduszem Zdrowia opracowało i wdrożyło program KOS-zawał. Polska jest jedynym krajem w Europie, w którym wprowadzono tak nowoczesną formę kompleksowej opieki nad pacjentem po zawale serca.
„Niedostateczny rozwój opieki instytucjonalnej i mała akceptacja spędzania starości w zbiorowych domach pobytu sprzyjają ich izolacji w tzw. czterech ścianach. Gdy mieszkają na dodatek w warunkach złego sąsiedztwa i z dala od rodziny, to boją się wychodzić z domu,” czytamy w raporcie z 2008 roku „Od ubóstwa do wykluczenia społecznego. Badania. Koncepcja. Wyniki. Propozycje Polska, Europa i Świat”. Alienacja osób starszych spowodowana jest często fizycznym upośledzeniem. Problem jest znaczny w Polsce, ale nawet kraje rozwinięte borykają się z nim.
Kuratela jest rozwiązaniem prawnym regulowanym kodeksem rodzinnym i opiekuńczym oraz m.in. kodeksem cywilnym i karnym. Jest to instytucja zbliżona do opieki, jednak nastawiona w szczególności na ochronę osób i ich majątku w sytuacji, kiedy same nie mogą prowadzić swoich spraw. Wyznaczony przez sąd kurator może sprawować pieczę nad nienarodzonymi dziećmi, małoletnimi osobami, niepełnosprawnymi oraz osobami ubezwłasnowolnionymi całkowicie lub częściowo.
Starych drzew się nie przesadza, często mówią ludzie sędziwi, gdy próbuje się ich nakłonić do zmiany miejsca zamieszkania. Tymczasem starzenie się społeczeństw to zagadnienie, które dotyczy coraz większej liczby krajów rozwiniętych i rozwijających się, co wymaga zmiany niewydolnych dziś systemów opieki. W sukurs przychodzą nowe technologie.
Wielu ludzi w średnim wieku przechodzi ciężkie ekonomicznie czasy. Osoby w wieku 40, 50, czy 60 lat zwykle mocno „inwestują” w swoje dzieci, które albo trzeba utrzymać na studiach, albo wspomóc finansowo w zakładaniu nowej rodziny. Do tego zwykle dochodzi konieczność współfinansowania opieki sędziwych już wówczas rodziców.
"Odleżyny" zawdzięczają swoją nazwę obserwacji pacjentów, którzy są obłożnie chorzy i nie mają właściwej opieki, tj. przebywają zbyt długo w pozycji leżącej lub siedzącej. Zgodnie z definicją, odleżyną nazywamy miejscową martwicę tkanek, w wyniku której powstaje owrzodzenie często ulegające zakażeniu. Taka sytuacja dotyczy zwykle tkanek przylegających do wypukłych części układu kostnego.
Około 35-40% zdrowych osób po 65 r.ż. doznaje przynajmniej jednego upadku rocznie, a po 80 r.ż. prawie 50% – wynika z raportu „Upadki osób starszych - przyczyny i następstwa”. Liczba ta wzrasta wśród pensjonariuszy opieki instytucjonalnej do blisko 60%. W wielu przypadkach konsekwencją upadku osoby starszej jest poważne złamanie bądź uraz mózgu, a w skrajnych przypadkach, w wyniku powikłań nawet śmierć.
W życiu każdych młodych rodziców przychodzi ten dzień, kiedy urlop macierzyński, macierzyński lub wychowawczy się kończy i będą musieli wrócić do swoich obowiązków zawodowych, do pracy, codziennych zadań. Staną wtedy zapewne przed wielkim dylematem: komu powierzyć opiekę nad własnym dzieckiem? Czy posłać je do żłobka, zatrudnić nianię, a może najlepszym wyjściem okaże się zaangażowanie babci do opieki?
Jeśli masz rodziców, bądź dalszych krewnych, czy też przyjaciół w sędziwym wieku, z pewnością zauważasz, że w wielu przypadkach komunikacja z nimi jest znacznie utrudniona. Taka sytuacja szczególnie często ma miejsce w przypadku, gdy - w wyniku przewlekłej choroby lub demencji - osoba starsza umieszczana jest w domu opieki, bądź nie może żyć niezależnie korzystając z pomocy odpowiednich służb.
Emeryturę można ponownie przeliczyć – przypomina Wiesława Lempska z ZUS. Dodatkowy, wcześniej nieudowodniony staż pracy czy zarobki uzyskiwane już po przyznaniu świadczenia mogą wpłynąć na wysokość emerytury. Obecnie obowiązują też korzystniejsze zasady uwzględniania okresów ukończenia studiów, urlopu wychowawczego czy opieki nad dzieckiem przy ustalaniu kapitału początkowego, od którego zależy wysokość emerytury.