Liczba wyników: 3901
Pranie – zajęcie, które na stałe wpisało się w nasz tygodniowy domowy grafik. Jeśli mamy dzieci, wówczas wykonujemy je niemal codziennie. Pomimo, iż obecnie proces ten jest całkowicie zautomatyzowany, nieraz narzekamy na to, że należy załadować pralkę, a co gorsza ją opróżnić. Nie pamiętamy już jak to było kiedyś… Przypominamy więc jakich sposobów oraz narzędzi używanych do odświeżania odzieży i pozbywania się uporczywych plam.
Świat sie starzeje. Długość życia wzrasta. W krajach rozwiniętych urodzeni po 2000 roku może mogą liczyć na dożycie 100 lat. Taki status quo oznacza, że współczesne dzieci mają okazję do poznawania nie tylko dziadków, ale i pradziadków, dzięki czemu zmieniają się relacje w rodzinie. Najstarsi mają więcej czasu na interakcje z najmłodszymi członkami familii, co przydaje obopólnych korzyści.
Szumy uszne powodują ciągłe napięcie nerwowe i przemęczenie, uniemożliwiające wykonywanie pracy zawodowej i zachowanie prawidłowych relacji z bliskimi. Cierpi na nie 17 proc. dorosłych Polaków i 35 proc. seniorów. Szumy uszne mogą dotknąć także dzieci, upośledzając ich rozwój i zdolności przyswajania wiedzy. Nowoczesne metody diagnostyki i leczenia tej dolegliwości są tematem odbywającego się w Warszawie I World Tinnitus Congress.
Walter Keane twierdzi, że zarabiał grube miliony zanim Warhol dowiedział się o istnieniu zupy pomidorowej. Wprowadził sztukę do supermarketów, "jego" grafiki leżały na stoiskach obok puszek Campbella. Nie był artystą, a cwanym mistrzem promocji. Żerował na talencie żony Margaret i sprzedawał tysiące portretów dzieci o ogromnych, smutnych oczach. Tylko Tim Burton mógł dobrze pokazać tę historię, bo jak mało kto zna się na artystach-outsiderach.
Zdarza się, szczególnie w okresie trwania postępowania rozwodowego, że relacje pomiędzy współmałżonkami są trudne. Oczywiście najbardziej tracą na tym dzieci, a jeszcze bardziej, gdy jedno z rodziców wyprowadziło się z „domu". Relacje pomiędzy małżonkami/ byłymi małżonkami bywają tak napięte, że jedno z rodziców utrudnia kontakt z dzieckiem drugiemu małżonkowi, a pośrednio także jego rodzinie (np. dziadkom).
Pomimo pesymistycznych prognoz dotyczących stanu gospodarki i własnej sytuacji finansowej, polska rodzina planuje wydać na Święta Bożego Narodzenia blisko 1800 złotych – to znacznie więcej niż w roku ubiegłym. Polacy najczęściej będą kupować w prezencie kosmetyki i perfumy, po które wybiorą się do hipermarketu lub zamówią w Internecie. Rodzice wybiorą dla dzieci zabawki edukacyjne, które wraz z książkami stanowią najczęściej wybierany prezent, niemal w każdym europejskim kraju. Takie wnioski płyną z badania „Zakupy świąteczne 2010” przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.
I znowu przyszedł maj. A tuż za nim, w kolejce czeka już czerwiec. Dwa najbardziej wiosenne miesiące w całym roku, po których rozpocznie się prawdziwie wakacyjne szaleństwo. Zanim więc wygłodniałe słońca i wakacyjnej beztroski tłumy opanują lotniska i place odjazdów autokarów, pomyślmy wspólnie o tym, czy i co możemy zrobić dla siebie, a przy nadarzającej się okazji dla naszych dzieci i wnuków. A powodów ku temu jest akurat teraz sporo.
W Polsce nadal są ponad 73 tysiące dzieci, które przebywają w pieczy zastępczej, ta liczba to tyle ile osób mieszka w polskim mieście średniej wielkości. Mogłoby się wydawać, że świadczenia finansowe 500 plus przyniosły wiele pozytywnych zmian dla polskich rodzin. Najnowszy raport SOS Wiosek Dziecięcych mówi jednak, że same świadczenia o charakterze finansowym nie są wystarczające. Sytuacja finansowa mogła się poprawić, nie znaczy to jednak, że rodzina dobrze funkcjonuje.
W mediach nierzadko można ostatnio usłyszeć o kobietach, które urodziły dzieci w piątej, szóstej, a nawet siódmej dekadzie swojego życia. Mieszkanki bogatszych krajów nawet nie myślą o dzieciach przed trzydziestką. Europejskimi priorytetami stają się wykształcenie i kariera. Choć późne macierzyństwo niesie za sobą liczne niebezpieczeństwa zarówno dla matki, jak i dziecka, coraz więcej pań w średnim i starszym wieku decyduje się na zajście w ciążę.
W małej wsi Miłkowice dzieje się życie: rodziny budują domy, dziadkowie opiekują się gospodarstwem, małżonkowie płodzą i wychowują potomstwo, dzieci bawią się w ślepą babkę i wyliczanki. Są szczęśliwi, spełnieni, zharmonizowani z otaczającą ich przyrodą. Sielskie, choć biedne życie, naruszane jest od czasu do czasu ekscesami rozbójników, które przypominają tylko o tym, że dzieciństwo pani Haliny przypadło na nie najciekawszy okres w historii naszego państwa.