Liczba wyników: 3901
Mówiąc czy myśląc „rodzina” większość z nas ma na myśli męża, żonę, dzieci, czasem rodziców. A przecież jeszcze nie tak dawno temu polska rodzina była podobna do włoskiej: liczna, wielopokoleniowa, z ciotkami, wujami, kuzynami. Imprezy rodzinne typu wesele czy chrzciny trwały czasem po kilka dni i były równie huczne jak przysłowiowe „wielkie greckie wesele”.
W swojej koncepcji etycznej Arystoteles postulował szukanie złotego środka miedzy dwiema ekstremalnymi postawami, bo środek miał być wyborem optymalny. Można to przełożyć na pewne charakterystyczne nastawienie rodziców wobec dorosłych dzieci - jedni są gotowi skrajnie się poświęcić, inni skrajnego poświecenia wymagają od swych samodzielnych już latorośli. Tymczasem potrzeby i oczekiwania powinny spotkać się gdzieś pośrodku właśnie.
Kiedy syn czy córka opuszczają rodzinne gniazdo często w oczy zagląda nam samotność. W rodzinnym zgiełku rozmów i dziecięcych problemów i pytań, nie zauważamy, że nasza więc z parterem słabnie a czasem zupełnie ginie. Gdy dzieci wywiozą ostatnią turę kartonów i pamiątek, stajemy we własnym domu twarzą w twarz naszym partnerem - dziś obcym człowiekiem - lub czasem zupełnie samotni przed szczerym do bólu lustrem.
Długi alimentacyjne potrafią ograniczyć dostęp do kredytów. W sytuacji gdy po kredyt sięga prawie co drugi dorosły Polak, wśród zarejestrowanych dłużników alimentacyjnych bankowe finansowanie ma zaledwie co siódmy – wynika z danych BIK. I bardzo dobrze, bo rodzice nie płacący na dzieci nie regulują też rat kredytów. Na każde pożyczone 100 zł niesolidni alimenciarze oddają w terminie jedynie niecałe 17 zł, podczas gdy przeciętnie jest to 92 zł.
Otyłość okrzyknięta została chorobą cywilizacyjną, nie bez przyczyny. Mimo kolejnych badań i kampanii edukacyjnych nadal rośnie liczba osób cierpiących na tę chorobę. Więcej niż jeden na dwóch dorosłych i prawie 1/6 dzieci w państwach wysoko rozwiniętych ma nadwagę lub cierpi na otyłość. Dlaczego tak się dzieje? Od najdawniejszych lat organizm człowieka przystosowany jest do aktywnego trybu życia tymczasem stajemy się społeczeństwem „siedzącym”.
Warren Buffett, prawdopodobnie jeden najbardziej utalentowanych inwestorów, powiedział, że to, co dobrego mu się przytrafiło, wynika z faktu, iż urodził się w odpowiednim kraju (Stanach Zjednoczonych), w odpowiednim czasie (1930). Ćwierć wieku temu w rankingu światowym z 1988 spośród 50 krajów za najlepsze miejsce do urodzenia się uznano właśnie USA. A jakie są prognozy dla dzieci, które mają przyjść na świat w 2013 roku?
Condolezza Rice udowodniła światu, że kolor skóry i płeć nie mają znaczenia – została pierwszą w dziejach USA czarnoskórą kobietą na stanowisku sekretarza stanu. Nie ma męża ani dzieci, całkowicie poświęciła się pracy. Ma za to setki, świetnie ustawionych znajomych, zawsze pamiętających o jej urodzinach ( w tym roku 52-gich). Z jej zdaniem bezwzględnie liczy się sam prezydent Bush. Niektórzy śmieją się, że jest ona przy nim częściej niż jego własna żona.
Na pierwszym miejscu w rankingach warunków szczęśliwego życia Polaków królują kwestie zdrowotne. Wyprzedzają one nawet udane małżeństwo oraz dzieci. 82 proc. Polaków uważa, że ich zdrowie jest w ich własnych rękach, a 84 proc. wierzy, że w „zdrowym ciele zdrowy duch” - wynika z raportu „USP Zdrowie – Style Zdrowia Polaków 2013”.
Po raz pierwszy w historii na świecie żyje więcej ludzi z nadwagą niż niedowagą – podaje Światowa Organizacja Zdrowia. Już dziś liczba osób otyłych przekroczyła 1 mld, a według szacunków World Obesity Federation do 2025 roku może się zwiększyć do jednej czwartej światowej populacji. Zapobieganie epidemii otyłości powinno bazować na edukacji, zwłaszcza dzieci i młodzieży, wspieranej przez prozdrowotną politykę państw.
Odra jest chorobą o bardzo wysokiej zaraźliwości. Towarzyszą jej liczne powikłania (w tym ostre zapalenie mózgu) prowadzące nawet do śmierci. Według szacunków WHO odra powoduje 10% wszystkich zgonów, wywołanych różnymi przyczynami, wśród dzieci poniżej 5 roku życia. Tym samym stanowi ósmą z kolei przyczynę zgonów na świecie. Odra rozprzestrzenia się, choć mamy na nią szczepionkę. Dlaczego tak się dzieje?