Liczba wyników: 4917
Wahania ciśnienia krwi mogą zwiększać ryzyko demencji i problemów naczyniowych u osób starszych, ostrzegają australijscy medycy.
Dlaczego mamy marzenia senne? Sen to produkt neurofizjologii naszego mózgu, który jest złożonym doświadczeniem i może przybierać wiele odcieni emocjonalnych oraz w różnym stopniu symulować rzeczywistość. Teraz postanowiono porównać marzenia senne dwóch społeczności zbieraczy w Tanzanii i Demokratycznej Republice Konga ze snami osób mieszkających w Europie i Ameryce Północnej. Okazało się, że dwie pierwsze grupy miały bardziej groźne, ale także bardziej oczyszczające i społecznie zorientowane sny niż ludzie Zachodu.
Sztuczna inteligencja może przewidzieć nagłą śmierć sercową, a być może nawet uwzględnić ryzyko dla zapobiegnięcia przyszłej śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych.
Zespół stresu pourazowego (Posttraumatic stress disorder, PTSD) to wyniszczający stan, który rozwija się po doświadczeniu traumatycznych wydarzeń. Jakkolwiek jednak wiele osób doświadcza traumy, tylko około 25-35 proc. z nich doświadcza PTSD. Poznanie czynników zwiększających podatność na to zaburzenie ma kluczowe znaczenie zarówno w jego zapobieganiu, jak i leczeniu.
Zbadano częstość występowania poważnych objawów fizycznych przez okres do dwóch lat po zakażeniu SARS-CoV-2. Najbardziej dotknięte były osoby, które przeszły ciężką infekcję COVID-19, najniższe ryzyko długiej formy choroby zaś odnotowano wśród pacjentów, którzy nigdy nie byli obłożnie chorzy.
Migotanie przedsionków wiąże się z o 45 proc. zwiększonym ryzykiem łagodnych zaburzeń poznawczych. Jak się wydaje, czynniki ryzyka sercowo-naczyniowego i liczne choroby współistniejące mogą sprzyjać otępieniu.
Zdrowie mózgu osób powyżej 50-go roku życia pogarszało się podczas pandemii szybciej, nawet jeśli nie chorowały one na Covid-19.
Większość ludzi, którzy zarwali całą noc, doskonale zna to uczucie zmęczenia i napięcia. Niemniej, choć ciało jest fizycznie wyczerpane, mózg czuje się szczęśliwy i mamy "zawroty głowy".
Wydłużenie lub utrzymanie głębokiego snu, zwanego także snem wolnofalowym, osłabia zagrożenie demencją. Zaledwie 1-procentowe skrócenie głębokiego snu rocznie u osób powyżej 60-go roku życia przekłada się na o 27 proc. zwiększone ryzyko demencji.
Przewlekły ból i lęk lub depresja często współwystępują, co skutkuje wieloma ograniczeniami w życiu codziennym.