Liczba wyników: 2223
Tkanka tłuszczowa odgrywa ważną rolę w naszym zdrowiu. Jednak z wiekiem traci swoje funkcje, co może prowadzić do cukrzycy typu 2, otyłości, nowotworów i innych problemów. Jak się wydaje jednak, wysoka aktywność fizyczna przez całe życie przeciwdziała temu procesowi.
Parkinsonizm to określenie na grupę schorzeń neurologicznych, które wywołują problemy z poruszaniem się, w tym drżenie kończyn, spowolnienie ruchu i sztywność. Wśród nich choroba Parkinsona jest jedną z najpowszechniejszych. Jak odkryli medycy, starsze osoby zażywające statyny mają niższe ryzyko rozwoju parkinsonizmu w późniejszym wieku w porównaniu z seniorami, którzy nie stosują wspomnianych leków.
Podczas pandemii COVID-19 dystans społeczny był jednym z narzędzi ograniczania rozprzestrzeniania się choroby. Jednak nowe dane pokazują jednoczesny wzrost ryzyka chorób serca o 27 proc. u kobiet po menopauzie, które zmagają się z izolacją społeczną i samotnością.
Wysiłek fizyczny może przerwać błędne koło stanu zapalnego wywołanego długotrwałym COVID-19, które może prowadzić do rozwoju cukrzycy i depresji kilka miesięcy po pozbyciu się wirusa.
Kilkanaście probiotyków może być pomocnych w walce z objawami depresji.
Wielu osobom udaje się schudnąć, ale niewielu zachowuje niższą wagę na dłużej. Postanowiono sprawdzić, co stoi za sukcesem utraty masy ciała na dobre.
Pomiar kilkudziesięciu rodzajów tłuszczów we krwi pomaga cenić ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 i chorób układu krążenia w przyszłości.
Wśród pacjentów z przewlekłymi, niezakaźnymi chorobami ryzyko wcześniejszego zgonu jest ponad dwukrotnie wyższe, jeśli dodatkowo zmagają się ze współistniejącą chorobą psychiczną, podają eksperci z University of Oxford.
Ćwiczenia fizyczne podejmowane zbyt rzadko mogą wywoływać dezaktywację ważnego białka w organizmie, sprzyjając dalszej bezczynności i utrudniając aktywność fizyczną.
Wszyscy w napięciu obserwujemy rosyjską napaść na Ukrainę. Już widać pierwsze przerażające zniszczenia. Wojna ma wielorakie tragiczne skutki, w tym - jak się okazuje - niszczy nasze zdrowie także w dłuższej perspektywie. Życie w strefie wojennej wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zawału serca i udaru wśród cywilów, także wiele lat po zakończeniu konfliktu.