Liczba wyników: 9017
„Musimy mieć świadomość, że paląc byle czym, niszczymy ludzkie zdrowie i życie. Społeczeństwo tej świadomości nie ma” – mówi dr n. med. Piotr Dąbrowiecki, specjalista chorób wewnętrznych i alergologii w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Dr Dąbrowiecki łączy pracę zawodową z funkcją prezesa Polskiej Federacji Chorych na Astmę, Alergię i POChP.
Szacuje się, że w ciągu roku około 30 proc. osób powyżej 65. r.ż. i aż 40 proc. powyżej 80. r.ż., mieszkających we własnych domach doświadcza upadku. Wbrew pozorom na upadki osób starszych nie składają się wyłącznie obniżona sprawność organizmu oraz niezabezpieczone powierzchnie. Przyczynami niebezpiecznych sytuacji są także choroby o przebiegu przewlekłym i ostrym, spożywane pokarmy, a także skutki uboczne stosowanych leków.
Wiele wizyt u lekarza pierwszego kontaktu spowodowanych jest skutkami przebywania w sytuacjach stresowych. Długotrwałe napięcie niesie ze sobą podwyższone ryzyko wystąpienia zachorowań nie tylko fizycznych, ale również emocjonalnych. U jednych przejawia się on groźnymi dla zdrowia zaburzeniami działania całego organizmu, u innych bólami głowy i ramion, u pozostałych nudnościami i kłopotami związanymi z funkcjonowaniem układu pokarmowego. Sygnały wysyłane przez ciało nie muszą od razu przybierać postaci groźnej choroby. Czasami są bardzo subtelne i konieczna jest uważna jego obserwacja.
Katar, kaszel, osłabienie organizmu, złe samopoczucie i gorączka to polskie synonimy jesieni… Jak skutecznie zadbać o odporność w okresie wzmożonej podatności na przeziębienie? Odpowiedź jest prosta. Postaw na miechunkę peruwiańską!
Żyjemy w erze fałszywych informacji i postprawdy – przekonują eksperci. W dużej mierze to efekt dynamicznie rosnącej roli mediów społecznościowych. W Polsce ponad połowa społeczeństwa uważa je za główne źródło informacji. To o tyle istotne, że tylko na Twitterze nawet 49 mln kont jest zautomatyzowanych. Fake newsy stają się coraz groźniejsze, bo mają efekt kuli śnieżnej. Jedna informacja w ciągu kilku minut może być na ustach całego świata.
"Powinniśmy zdecydowanie dążyć do poprawy jakości powietrza. Wraz ze spadkiem ilości zanieczyszczeń, zdrowotność i jakość życia będą się poprawiać. Nie stać nas na oddychanie zanieczyszczeniami" – mówi dr hab. nauk technicznych Artur Badyda, profesor Politechniki Warszawskiej, specjalizujący się w ochronie środowiska, zarządzaniu ochroną środowiska, ekonomice w ochronie środowiska oraz w ocenie oddziaływania na środowisko. Prof. Artur Badyda jest także współautorem publikacji "Wpływ zanieczyszczeń powietrza na zdrowie".
Jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla naszego zdrowia jest zanieczyszczenie powietrza – twierdzą zgodnie eksperci na całym świecie. Choć w Europie jakość tego, czym oddychamy, od lat się poprawia, w Polsce ta poprawa jest praktycznie nieodczuwalna, a ostatnie lata wydają się cechować tendencją odwrotną. Tymczasem według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) skażenie środowiska naturalnego jest przyczyną 15–20% wszystkich przedwczesnych zgonów. Według Raportu Europejskiej Agencji Środowiska, w 2013 roku w 41 europejskich krajach zanieczyszczenie powietrza samym tylko pyłem zawieszonym przyczyniło się do przedwczesnej śmierci ponad 460 tysięcy osób. W Polsce tę liczbę oszacowano na ponad 48 tysięcy.
Wielu ludzi w starszym wieku obawia się demencji, bo choroba oznacza kłopoty z samodzielnym funkcjonowaniem i odbiera niezależność. Demencja wiąże się ze starzeniem się, ale nie oznacza to, że każdy w pewnym wieku musi na nią zachorować. Właściwie, okazuje się, że jednemu na trzy przypadki otępienia można by zapobiec.
Qing Dai, czyli grupa roślin, do której należy m. in. indygowiec barwierski, to chińskie zioła, które mogą pomóc chorym na łuszczycę.
Szczepy bakterii opornych na leczenie to coraz większy problem w czasach, gdy leki zamiast stosować rozważnie, łykamy jak witaminy. W wyniku tego kryzys w zwalczaniu patogenów narasta, a wraz z nim liczba groźnych chorób, wobec których antybiotyki stają się bezsilne.
Trauma w dzieciństwie przekłada się na odczuwanie silniejszego bólu w dorosłym życiu