Liczba wyników: 510
Minimalna emerytura na poziomie 1000 zł i waloryzacja z kwotą gwarantowaną minimum 10 zł – już za kilka dni więcej znajdą na swoim koncie emeryci i renciści. Nie trzeba składać żadnych wniosków - od 1 marca ZUS z urzędu swoim świadczeniobiorcom będzie wypłacał więcej.
Rząd ma nowe propozycje dla pracowników. Pierwsza brzmi obiecująco: po skończeniu pięćdziesiątego roku życia będzie się można udać na roczny urlop finansowany przez ZUS i pracodawcę. Drugi zamysł może być mniej optymistyczny, szczególnie dla tych, którzy marzą o wcześniejszej emeryturze, być może będzie trzeba pracować do siedemdziesiątego roku życia.
Już wkrótce egzekucje komornicze będzie można realizować szybciej i taniej. Ma to zapewnić specjalny system komputerowy, służący do elektronicznej wymiany informacji, wykorzystywany do tej pory przez banki, Pocztę Polską oraz ZUS. Dzięki niemu, za pośrednictwem komputera podłączonego do Internetu oraz specjalnej aplikacji, komornicy sądowi będą mogli szybciej uzyskać od banków informacje na temat posiadania przez dłużników rachunków bankowych.
Od początku września ZUS przyjął 377,4 tys. wniosków związanych z przywróceniem wieku emerytalnego. Na emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn przechodzą głównie osoby, które dotąd były nieaktywne zawodowo.
30 groszy co miesiąc wpływa na konto wrocławianki, która w swoim życiu przepracowała zaledwie cztery miesiące i uzbierała niespełna 80 zł składek. Najwyższą emeryturę wypłaca ZUS mieszkańcowi Wałbrzycha. 13 tys. złotych dostaje emeryt, który na emeryturę przeszedł dopiero po ukończeniu 72 lat, po 53 latach pracy.
O emeryturę trzeba zadbać samemu, ile odłożymy, tyle będziemy mieli „na starość” - informuje Komisja Nadzoru Finansowego. Emerytura wypłacana z dwóch obowiązkowych filarów - Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (zarządzanego przez ZUS) i otwartych funduszy emerytalnych (OFE) - będzie o ponad połowę niższa od ostatniego miesięcznego wynagrodzenia. W najtrudniejszej sytuacji materialnej mogą znaleźć się osoby odprowadzające najniższe składki (np. prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek).
10 lat temu wprowadzono reformę polskiego systemu emerytalnego. Na mocy tej ustawy finansowanie świadczeń wypłacanych przez ZUS i pochodzących od składek osób pracujących odbywa się w I filarze. Na II filar składają się Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE), tworzone przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne (PTE) . Składka wynosi 20% składki nie wpłacanej do I filaru, zbierana jest na indywidualnych kontach emerytalnych i inwestowana na rynku finansowym. III filar to ubezpieczenie dodatkowe, np. w towarzystwach ubezpieczeniowych lub pracowniczych programach emerytalnych.
Tylko 10 lat pracodawca będzie musiał trzymać dokumenty nowych pracowników. Wraz z końcem tego roku przestanie obowiązywać przepis wymagający archiwizowania akt aż przez 50 lat. Ta zmiana wymaga od ZUS modyfikacji własnego systemu elektronicznego tak aby można w nim zapisać więcej danych zabezpieczających prawa pracowników do ubezpieczenia społecznego.
Ponad 70 tys. osób przeszło w ubiegłym roku, oferowaną przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, rehabilitację leczniczą. Drugie tyle osób będzie rehabilitowanych w tym roku. Rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS prowadzi już od 1996 r. Korzystać z niej mogą ubezpieczeni zagrożeni całkowitą lub częściową niezdolnością do pracy, osoby uprawnione do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego oraz pobierający rentę okresową z tytułu niezdolności do pracy, którzy dobrze rokują na odzyskanie sprawności.
W niektórych regionach kraju do sądów i oddziałów ZUS wpłynęła znaczna liczba pozwów i wniosków. Dotyczą one waloryzacji świadczeń za lata 1996-2004 r., bowiem ustawa budżetowa na 1993 r. obniżyła kwotę bazową stosowaną do waloryzacji emerytur i rent i przyznawania nowych świadczeń z 100 proc. do 91 procent przeciętnego wynagrodzenia w kraju. Ministerstwo Pracy i polityki Społecznej informuje, że powyższe pozwy i wnioski nie znajdują oparcia w istniejącym stanie prawnym.