Liczba wyników: 6181
Ekstrakt ze szpinaku zawierający tylakoidy (podstawowe elementy budowy wewnętrznej komórki roślinnej) zmniejsza hedoniczny głód nawet o 95 proc. i zwiększa utratę na wadze o 43 proc.
Kobiety, które kiepsko sypiają, mają tendencję do przejadania się i stosowania diety o niższej jakości. Niedostatecznie dugi czy dobry sen może więc także pośrednio zwiększać ryzyko chorób serca i otyłości.
Kiedy jesteś zestresowany/a, wysokokaloryczna przekąska może szczególnie do ciebie „przemawiać". Ma to jednak niekorzystne konsekwencje. Uczeni z Sydney zauważają, że stres w połączeniu z wysokokalorycznym jedzeniem powoduje zmiany w mózgu, które dodatkowo zwiększają apetyt na słodkie, czy tłuste jedzenie i prowadzą do nadmiernego przybierania na wadze.
Aktywność fizyczna ma większy wpływ na utrzymanie znacznej utraty wagi niż stosowana dieta.
Ludzie, którzy są sfrustrowani, ponieważ ich podstawowe psychologiczne potrzeby nie są zaspokojone, częściej mają powtarzające się koszmary senne.
Pieniądze mogą nie gwarantować szczęścia, ale mogą sprzyjać lepszemu zdrowiu fizycznemu w starszym wieku, mówią eksperci z University of Queensland.
Na Penn State odkryto, że niska satysfakcja seksualna w średnim wieku może być wczesnym sygnałem ostrzegawczym osłabienia funkcji poznawczych w przyszłości.
Dobry sen odgrywa rolę we wspieraniu pracy serca i ogólnego stanu zdrowia, a może nawet wydłużyć życie. Ludzie, którzy mają zdrowe nawyki związane ze snem, są mniej narażeni na przedwczesną śmierć. Co więcej, dane sugerują, że około 8 proc. śmierci z jakiejkolwiek przyczyny można przypisać niewłaściwemu odpoczynkowi nocnemu.
Zaburzenia snu mogą być wczesnym objawem choroby Alzheimera. Wielu ludzi, u których ostatecznie zdiagnozowano tę chorobę, doświadczało trudności z zasypianiem i snem ciągłym na wiele lat przed pojawieniem się zaburzeń poznawczych, takich jak utrata pamięci i dezorientacja. To błędne koło: choroba Alzheimera ma związek ze zmianami w mózgu, które zakłócają sen, a kiepski sen nasila szkodliwe zmiany w mózgu.
Jakość snu ma silniejszy wpływ na jakość życia niż długość odpoczynku, mówią uczeni z Uniwersytetu Karola w Pradze.