Droga Julio,
Muszę Ci bardzo podziękować za iskierkę nadziei (i siły) jaką mi dałaś. Od wielu miesięcy szukałem informacji na podobny temat i w końcu trafiłem na Ciebie, nie jestem Sam. Wiem, że nie dobrze jest cieszyć się czyimś nieszczęściem, ale opisywana przez Ciebie sytuacja jest bardzo podoba ...
[ pokaż całą odpowiedź ]