2011-04-27 16:48 autor: Aries
10 342 odsłon
Kategoria: Prawo kanoniczne i wyznaniowe
Dzień dobry!
Jestem mężatką od 4 lat, wychodząc za mąż miałam 21 lat. Mój problem polega na tym, że w ogóle nie odczuwam (ani nigdy nie odczuwałam) instynktu macierzyńskiego - czuję odrazę do samego bycia w ciąży, karmienia piersią, jak i ogólnego bycia matką (dokładnie czuję, że nie jest to moim powołaniem). Przed ślubem nie powiedziałam o tym narzeczonemu, wierząc, że coś się we mnie zmieni, że nagle coś poczuję i zapragnę dzieci. Czas leci, skończyłam studia i zaczęły się namowy na macierzyństwo... Zaczęłam się tym zadręczać i czuć się całkiem rozbita między pragnieniami moimi a męża (jemu bardzo zależy na dzieciach). Wpadłam w depresję. Mam ją od 1,5 roku, obecnie przebywam na oddziale dziennym szpitala psychiatrycznego. Nie radzę sobie zupełnie z tą sytuacją - to jedno wielkie samonapędzające się koło udęki. Mąż nawet dla mojego zdrowia nie chce zrezygnować z potomstwa i twierdzi, ze gdyby to wiedział przed ślubem, to by się ze mną nie ożenił. Czy w takiej sytuacji mozliwe jest, byśmy uzyskali stwierdzenie nieważności małżeństwa? I czy wtedy konieczny byłby też rozwód cywilny, czy jest to równoczesne? Oczywiście mąż nie chce nawet o tym słyszeć, bo chce mieć dzieci, ale TYLKO ze mną, a nie z jakąś inną kobietą. Ale ja już dłuzej tak żyć nie potrafię... Z serca proszę o poradę.
2011-04-28 12:30 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny
Witam,
jeżeli nie chciała P. dzieci przed zawarciem związku, i są na to dowody (przyszłe zeznania świadków, z którymi P. dzieliła się tą inf. przed i po ślubie, przyszłe zeznania pozwanego, nie wspominam o P. przyznaniu się) to proces P. można prowadzić z tytułu wykluczenia potomstwa po P. stronie. Nie wykluczam, iż być może przyczyna - nie chcenie dzieci - ma też swoje inne źródło, b. wskazujące na przykładowo niezdolność natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich w inetersującym nas aspekcie również po stronie P.
Co do rozwodu, zasadniczo praktyka jest taka, iż osoby będące już po rozwodzie cywilnym podejmują kroki mające na celu stw. nieważności swojego związku, aczkolwiek nie jest to prawnym wymogiem, o praktykę należy już zapytywać w konkretnym Sądzie kościelnym.
Pozdrawiam
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny
2011-04-29 10:07 autor odpowiedzi: Kanonista
Analizując Pani sytuację, można stwierdzić istnienie prawdopodobieństwa iż małżeństwo mogło być nieważnie zawarte z tytułu wykluczenia potomstwa. Prawo Kanoniczne stanowi, iż małżeństwo to „przymierze, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury do dobra małżonków oraz zrodzenia i wychowania potomstwa”. To wzajemnie oddanie małżonków winno być całkowite, pełne, niepodzielne, dokonane bez żadnych zastrzeżeń, międzyosobowe i nieodwołalne. Nieważnie, więc zawierają małżeństwo strony, które pozytywnym aktem woli wykluczają element prokreacji ze swojego małżeństwa. Przekazanie siebie z jakimś ograniczeniem bądź zastrzeżeniem, co do posiadania potomstwa, osoby współmałżonka, czy czasu trwania małżeństwa, nie jest przekazaniem całkowitym i pełnym, nie może być prawdziwą zgodą małżeńską, a tym samym prawdziwym małżeństwem.
Oczywiście należy przeanalizować Pani sytuację pod kątem istnienia ewentualnych innych podstaw prawnych, jak i zastanowić się za pomocą jakich środków dowodowych, można je udowodnić.
2014-02-27 19:19 autor odpowiedzi: smiling
2014-02-28 06:43 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny
Witam,
z kwestią podejścia do potomstwa trzeba być bardzo uważnym, bowiem czasami niechęć wynika z jakiegoś zaburzenia, prosty przykład, który nota bene opisuję w swoim artykule - anoreksja.
Pozdrawiam
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny
Dodano 2011-04-04 23:26 przez michalina100
Witam, chciałabym się zapytać czy mogłabym się starać o unieważnienie małżeństwa ponieważ jestem osoba wierząca i wychowuje obecnie trojkę dzieci i nie wyobrażam sobie życia bez kościoła i sakramentów
Wiem ze rozwód cywilny nie da mi czystego sumienia. Otóż w skrócie, wychowuję obecnie sama trójkę...
Dodano 2011-03-11 11:40 przez wierzący
witam,
jestem prawie 2 lata po ślubie, od dłuższego czasu moja żona spotyka się z innym mężczyzną, którego poznała w pracy.
Ostatnio oświadczyła,że mnie juz nie kocha i że chce odejść. Kocham swoją żone i chce z nią dalej żyć, ale wiem również ze mnie z nim zdradza, choć ona do tego sie nie przyznaj...
Dodano 2011-02-21 18:25 przez zolwik1
Witam, chciałabym sie dowiedzieć czy jest możliwe stwierdzenie uniewaznienie małżeństwa? sytuacja ma sie nastepująco: planując ślub (było to 10 lat temu) byłam w ciąży. Gdy wszystko było już uzgodnione co do ślubu, straciłam tą ciążę. I wtedy poczułam się wolna gdy powstał następujący problem. Mój m...
Dodano 2011-01-09 17:57 przez dominik
Witam,
7 miesiecy temu wziąłem ślub kościelny. W związku ze zdradą narzeczonej która miała miejsce jeszcze przed slubem, postawiłem warunek. Zgodzę sie z nią ożenic jeżeli zaraz po ślubie otrzyman od niej w darowiznie jej mieszkanie. Zgodział się i obiecała, że jezeli sie z nią ożenię dostanę jej M4...
Dodano 2011-01-07 11:42 przez mayo
Jak w tytule: jeśli wziąłem ślub kościelny jako niewierzący to czy teraz mogę starać się o unieważnienie? (Posiadam wszystkie sakramenty ale dopiero teraz się nawróciłem).
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
REKLAMA