2020-02-10 18:57 autor: Gość_12345
8 560 odsłon
Kategoria: Prawo kanoniczne i wyznaniowe
Chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda przyszłość związku katoliczki (panny) a rozwiedzionego mężczyzny nieochrzczonego (obcokrajowca)? Mężczyzna zawarł ślub cywilny z protestantką, po czym nastąpił rozwód orzeczony przez sąd. Dodam, iż ze związku tego pochodzi dziecko.
Czy zatem związek takiego mężczyzny oraz katoliczki stanu wolnego będzie miał przyszłość w jakiejkolwiek formie w kościele katolickim - ślub jednostronny/ ekumeniczny?
Czytałam o małżeństwie naturalnym i jego nierozerwalności w obliczu prawa kanonicznego. Czy w tym przypadku mógłby mieć zastosowanie przywilej wiary tzw. przywilej Pawłowy - mężczyzna ten pragnie się ochrzcić.
Za odpowiedź dziękuję z góry.
2020-02-11 07:37 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny
Dodano 2015-04-11 15:10 przez mmmagdalenasawicka
Witam serdecznie ! Planujemy z moim partnerem wziąć ślub kościelny ze względu na to ze ja jestem katolicka a on nie ma nic przeciwko temu. Problemem jest to że on nie posiada żadnych sakramentów i dodatkowo jest po rozwodzie cywilnym także z osoba świecka. Co w takim przypadku musimy zrobić ?
Dodano 2014-07-28 11:03 przez Kate12345
Witam ponownie,
Nawiązując do wcześniejszego zapytania:
http://www.senior.pl/porady/prawo-kanoniczne/2723-Slub-mieszany-z-rozwodnikiem.html
proszę o doprecyzowanie odpowiedzi, co oznacza, w myśli Prawa Kanonicznego, "staranie się o rozwiązanie związku" przez nieochrzczonego ateistę, zawierającego ś...
Dodano 2013-06-12 09:28 przez wiolonczelistka
Witam, mój narzeczony stara się o unieważnienie małżeństwa, ponieważ chcemy wziąć ślub kościelny. Niestety sprawa ciągnie się już 3 lata ( wiem, że może jeszcze dłużej), jeden z powodów został odrzucony (niedojrzalosc) i zaczynamy się godzić z myślą, że sprawa zostanie rozpatrzona negatywnie. Czy ...
Dodano 2012-05-25 08:19 przez julia82
Witam,
Od kiedy pamiętam miałam wątpliwości czy mój chłopak jest tą właściwą osobą.Nigdy nie miałam motyli w brzuchu, rumieńców na twarzy ale tłumaczyłam to sobie że nie mogę porównywać tego z moją pierwszą milością bo przecież wtedy byłam bardzo mloda i napewno to było przyczyną takiego zachowania....
Dodano 2011-03-31 11:02 przez kamilka119
Jestem mężatką od 2008 roku, w 2009 okazało sie że mój małzonek jest hazardzistą, zaciąga kredyty w bankach, przegrywa pieniądze z wypłaty oraz pożycza wsrod znajomych na granie. Jego nałog zrujnował moje zdrowie psychiczne jak i fizyczne. Leczę sie psychiatrycznie, mam za sobą pobyt w szpitalu i cz...
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
REKLAMA