2014-06-23 18:14 autor: rodriguez
4 664 odsłon
Kategoria: Prawo kanoniczne i wyznaniowe
Otóż moja dziewczyna stara sie o stwierdzenie nieważności małżeństwa z tytułu niezdolności do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich (po obu stronach). Proces przebiegał właściwie bez większych przeszkód i niepotrzebnego zwlekania. Miała rozmowę z księdziem i z biegłym psychologiem. W marcu zeszłego roku była publikacja akt, w których zawarta była między innymi opinia psychologa potwierdzająca złożoną skargę. Ale jak się okazało z akt w procesie właściwie nie uczestniczył jej były małżonek. Pisał jakieś listy do sądu ale nie miały one jakiegoś większego powiązania ze sprawą. Z naszej strony nie składaliśmy żadnych dodatkowych wyjaśnień natomiast jej małżonek stwierdził na raz, że chce uczestniczyć w procesie. Jako, że siedzi za granicą, to przesłał informację że na przesłuchanie może się stwić dopiero w wakacje tego roku. Obawiamy się, że jest to umyśłne zagranie które ma na celu wydłużenie całego procesu. Obawiam się również, że nie stawi się przesłuchanie i w ten sposób będzie jeszcze bardziej wpływał na wydłużenie się procesu. Pytanie mamy czy można zrobić coś aby cały proces zamknąć? Czy nie będzie tak, że sąd będzie czekał i czekał aż wreszie pozwany stawi się do sądu? Czy może się okazać że cały proces ulegnie zawieszeniu czy też umożeniu?
2014-06-23 18:51 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny
Witam,
przepisy dot. umorzenia czy zawieszenia nie dotyczą opisanego przez Pana przypadku.
Z jednej strony, strona przeciwna, pozwana ma zagwarantowane w prawie prawo do obrony. Bez zagwarantowania tegoż, wyrok może być uznany za nieważny, co tylko jeszcze bardziej będzie mogło skomplikować sprawę.
Natomiast powzięcie opisanego stanowiska przez Pozwanego oznacza tym samym, iż zostanie dopuszczony do złożenia zeznań, do poddania się ew. badaniom (gdy proces przebiega np. z kan. 1095, 3 KPK po stronie Pozwanego), do publikacji akt, wniesienia swojego obrończego głosu, ew. zaproponowania nowych dowodów vel tytułu itp. Podejmując taką decyzję Trybunał uznaje, iż zachowanie Pozwanego nie ma na celu specjalnego wydłużania procesu.
Z poważaniem!
2014-06-23 20:53 autor odpowiedzi: rodriguez
2014-06-24 06:47 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny
Witam,
Sąd z pewnością nie wyrazi zgody na jakiś odległy termin zaproponowany przez Pozwanego, jeśli mówi On o wakacjach, to tychże. Gdyby mówił o przyszłych, to tłumaczenie z Jego strony, iż jest za granicą, jest mało przekonywujące, bowiem Sądy korzystają z pomocy międzysądowych, co oznacza, iż Sąd przeprowadzający proces w PL, prosi przykładowo Sąd za granicą o przesłuchanie wg. załączonych pytań i odesłanie.
Pozdrawiam!
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
REKLAMA