Porady - pytania i odpowiedzi

2010-12-23 20:44 autor: butterfly

7 569 odsłon

Czy jest możliwe unieważnienie z powodu ignorancji i nieodpowiedzialności żony?

 

Mam 21 lat. Od ponad roku kocham mężczyznę, który jest 24 lata ode mnie starszy. Z resztą nie chodzi tu o wiek, ale o pewien zespół cech, stabilność i doświadczenie, które ponad wszystko cenię. Okazał się być "mężczyzną moich marzeń", rozważny, mądry, religijny, dowcipny i zabawny a zarazem poważny, cierpliwy i pracowity, jest także wspaniałym ojcem - ma syna, który poszedł w tym roku do gimnazjum.

Poznałam go ponad rok temu, szybko zostaliśmy przyjaciółmi. Połączyła nas niezwykła więź duchowa i emocjonalna. Pewnego dnia, tuż przed Świętami coś między nami zaiskrzyło. Okazało się jednak, że ma żonę od 13 lat (zawsze był wobec mnie szczery i nic nie ukrywał), ale niemal od początku jest z nią nieszczęśliwy. Teraz wiedziałam czemu "zarywał" noce by ze mną dyskutować na tyle różnych tematów. Okazało się, że jego żona od wielu lat kompletnie ignoruje jego i ich synka, nie miał więc komu się zwierzać, z kim dyskutować, nie miał dotąd wsparcia w swojej pracy, codziennych poczynaniach, aż nagle pojawiłam się ja. Tak naprawdę to ja tym wszystkim pokierowałam tak, że z czasem odzyskał pewność siebie. Pierwsza się w nim zakochałam i byłam pewna, że nasza miłość jest usprawiedliwiona z tego względu, że jego żona praktycznie nie uczestniczy w życiu rodzinnym, nudzi się w nim, pozostała wiecznie niezależna, nie pracuje, odsunęła się od Kościoła i wiary, nie zajmuje się domem, całe dnie spędza u swojej mamy lub u koleżanki. On z kolei jest zmuszony zajmować się wszystkim: domem, wychowywać syna(w duchu katolickim), pracować na etacie i prowadzić biznes. W porównaniu z nią okazałam się dla niego nie tylko bardziej przejęta istnieniem i potrzebami jego oraz jego synka, ale również bardziej ustabilizowaną od jego żony kobietą. Dobrze zarabiam i jestem przedsiębiorcza. Obecnie planujemy razem już drugi biznes. Świetnie nam się układa... jako przyjaciołom i partnerom biznesowym, choć oboje pragniemy tak naprawdę małżeństwa i oboje, ponieważ jesteśmy bardzo religijni jesteśmy świadomi tego, że nie powinniśmy żywić do siebie uczuć miłości.

Jego żona dwa lata temu wyszła z propozycją unieważnienia po tym jak nauki kościelne im nie pomogły (tylko jemu zależało na ratowaniu małżeństwa), ale zmieniła zdanie gdy dowiedziała się o mnie, postanowiła nadal być w tym małżeństwie by korzystać z jego pieniędzy i byśmy oboje nie mogli być szczęśliwi, czyli z czystej złośliwości. Jego małżeństwo nie ma perspektyw rozwoju. On chciałby przestać zaharowywać się na śmierć będąc niedocenianym i ignorowanym, chciałby zaznać jeszcze kiedyś kobiecego ciepła, chciałby mieć jeszcze dzieci i dać im możliwość zdrowego rozwoju i sam mieć czas na swój rozwój.

Nawet gdyby jego żona odmieniłaby się i on oraz jego synek byliby szczęśliwi to mimo iż bardzo go kocham byłabym w stanie z niego zrezygnować. Ale coraz bardziej dostrzegam perfidność jego żony i to, jak ona go wykorzystuje, jak żeruje na jego pieniądzach i uczuciach. On czuje się coraz gorzej i przestaje mieć nadzieję na unieważnienie.

[ porady z tej kategorii ]

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • 2010-12-25 09:38 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny

    Witam,

    jeżeli opisane problemy, przynajmniej podobne w swoim wydźwięku, miały miejsce przed zawarciem związku, to proces można prowadzić z tytułu niezdolności natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich po stronie kobiety. Być może w rachubę wchodzą też inne tytuły nieważności, które warto wziąć pod uwagę.

    Pozdrawiam

    dr Arletta Bolesta

    adwokat kościelny 

    Ocena odpowiedzi 0 8

    skomentuj | odpowiedz

  • 2010-12-25 20:06 autor odpowiedzi: Kanonista

    W przedstawionej sprawie należy bardzo dokładnie przeanalizować okres znajomości przedślubnej, okres życia małżeńskiego, by stwierdzić czy istnieje przesłanka nieważności małżeństwa.

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

Zobacz także

DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

ZOSTAŃ EKSPERTEM

ZOBACZ PODOBNE PYTANIA

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Na skróty

REKLAMA

Podobne pytania

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Prawo kanoniczne i wyznaniowe

Eksperci radzą

Ostatnio zadane pytania

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Artykuły

Tematy

Poprzednie pytania