Porady - pytania i odpowiedzi

2010-11-17 05:07 autor: AAreczek

13 989 odsłon

Czy można dostać rozgrzeszenie jeśli nie będzie się współżyło z "cywilnym" małżonkiem?

Witam. Mieszkam za granica i niestety jestem tutaj nieleganie. Poznalem kobiete, ktora jest po rozwodzie cywilnym, ale nie ma rozwodu koscielnego. Zaproponowalem jej malzenstwo dla "papierow" (zreszta sama zastanawiala sie nad tym chcac mi pomoc), jednak Ona odmowila twierdzac ze nie dostanie rozgrzeszenia podczas spowiedzi. Moje pytanie jest nastepujace: Czy jesli owa kobieta wezmie ze mna slub cywilny nie majac rozwodu koscielnego i podczas owego małżeństwa cywilnego nie dojdzie miedzy nami do kontaktu cielesnego, to czy dostanie Ona rozgrzeszenie podczas spowiedzi?

[ porady z tej kategorii ]

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • 2010-11-17 18:12 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny

    Witam,

    są tu przez Pana poruszone trzy płaszczyzny: pierwsza dotyczy sytuacji, kiedy x (katolik) zawiera związek cywilny, bądź żyje w tzw. wolnym związku (bez względu na fakt uprzedniego zawarcia ślubu kościelnego) i podejmuje współżycie cielesne, wówczas rozgrzeszenia nie otrzyma, brakuje w takiej sytuacji poprawy po tej stronie.

    Inna kwestia to zawarcie ślubu cywilnego, a przykładowo po pewnym czasie rezygnacja z życia na sposób małżeński, ze względu na wcześniejszy związek kościelny. Syt. taka miałaby zwyczajny charakter, gdyż x rezygnuje z prowadzenia intymnego życia, wówczas, chociaż są odpowiednie warunki - te pomijam, rozgrzeszenia otrzyma.

    Można jednak zastanawiać się nad syt. opisaną przez Pana, czyli nad zawarciem związku cywilnego ze względu na inny cel, ja poleciłabym w tym przypadku rozmowę z duszpasterzem, albowiem chodzi o ocenę tego nie na płaszczyźnie prawnej co moralnej, a to są dwie różne płaszczyzny. Wg mnie jednak rozgrzeszenie powinno być udzielone. Dlaczego wspominam tu o kwestii moralnej, gdyż osoba taka, gdy jej sytuacja jest znana innym, może być odbierana jako antywzór (katolik żyjący w zwiazku cywilnym). Są to jednak, jak wspomniałem, już kwestie moralne. 

    Pozdrawiam

    dr Arletta Bolesta

    adwokat kościelny

    Ocena odpowiedzi 1 11

    skomentuj | odpowiedz

Zobacz także

DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

ZOSTAŃ EKSPERTEM

ZOBACZ PODOBNE PYTANIA

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Na skróty

REKLAMA

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Prawo kanoniczne i wyznaniowe

Eksperci radzą

Ostatnio zadane pytania

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Artykuły

Tematy

Poprzednie pytania