Porady - pytania i odpowiedzi

2013-04-08 10:34 autor: kate33

11 145 odsłon

Czy mam jakąkolwiek szansę na rozwód kościelny?

Witam serdecznie,

W ubiegłym roku tj. lipiec 2012 zawarłam związek małżeński. Po ok.3-4 miesiącach od ślubu jak się okazało dopiero teraz, bo nie miałam o tym pojęcia mąż pierwszy raz mnie zdradził. Ukrywał do przede mną aż do marca 2013r. Cały czas byłam oszukiwana, zdradzana, wszystko działo się za moimi plecami, gdzie mąz bardzo dobrze się kamuflował. Potem zaczął pracę w dlegacji, częto na weekendy nie wracał do domu (zapewne przebywał u niej), pod koniec grudnia oznajmił iż znalazł pracę za granicą i wyjedzie tam na miesiąc w celach zarobkowych, minął miesiąc on nie wracał twierdząc że popracuje tam jeszcze, jak okazało się wcale nie był za granicą, cały czas był w Polsce i ukrywał sięu niej, aż do dnia w którym odkryłam prawdę. Powiedział, że mnie nie kocha, że chce rozwodu i że kocha ją. Ukrywał do przed wszystkimi, nawet właśną matka, tylko znajomej o tym wszydtkim mówił i chwalił się jak mnie zdradza. Dopiero teraz o tym wszystkim mi powiedziała gdy znalazął kontakt ze mną. Czy mam jaką kolwiek szanse na rozwód kościelny? czy rozwód cywliny np. z orzeczeniem o jego winie ma jakiś wpływ na rozwód kościelny czy nie ma to żadnego wpływu?

 

Bardzo proszę o poradę.

 

[ porady z tej kategorii ]

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • EKSPERT Najlepsza odpowiedź

    2013-04-09 18:32 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny

    Witam,

    każdą sprawę należy zbadać pod kątem wszystkich tytułów prawnych, następnie na sposób praktyczny, czyli za pomocą konkretnych faktów przedłożyć dany tytuł, bądź tytuły, ich komponenty. W przypadku niezdolności natury psychicznej trzeba wykazać jej uprzedniość, ciężkość, absolutność. Być może miał też miejsce jakiś rodzaj symulacji w Pani związku obok tytułu w/w. Wówczas należy ponownie ukazać jego konstytutywne elementy.

    Jednym ze środków dowodowych jest tzw. dowód z dokumentów, należy go przeanalizować pod kątem stanowienia przez niego pomocy w Pani procesie.

    Kłaniam się

    dr Arletta Bolesta

    adwokat kościelny

    Ocena odpowiedzi 2 8

    skomentuj | odpowiedz

  • 2013-04-10 10:13 autor odpowiedzi: kate33

    Czyli mam jakąś szansę na rozwód kościelny? pod jakim zarzutem, pretekstem mogę zgłośić moje małżeństwo, aby je unieważnić czy też w jakiś sposób rozwiązać? co może być dowodem w takiej sprawie?

    Oceń odpowiedź 3 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2013-04-10 12:41 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny

    Witam,

    ja przykładowo, aby zaproponować tytuł badam sprawę pod kątem ich wszystkich, to proces dosyć żmudny i szczegółowy. Daleka jestem od sytuacji ograniczenia się do opisu Strony, gdyż Strona może przeoczyć wątek ważny z pkt. widzenia prawnego, natomiast jestem zwolenniczką propozycji - przy zasadności - kilku tytułów prawnych, nie wiemy bowiem na początku, wobec którego Sąd poweźmie pewność moralną, aby na jej podstawie wydać wyrok.

    Gdy nie jest P. gotowa do bezpośredniego kontaktu z adwokatem kościelnym, polecam udanie się do właściwego Sądu, aby dowiedzieć się o szczegółach.

    Życzę powodzenia, kłaniam się ślicznie!

    dr Arletta Bolesta

    adwokat kościelny

    Oceń odpowiedź 2 7

    skomentuj | odpowiedz

  • 2013-04-16 23:53 autor odpowiedzi: Monika123123

    Pisze artykuł o stwierdzeniach nieważności małżeństwa. Szukam osób, które chciałyby mi pomóc i opowiedzieć o swoich przeżyciach z tym związanych. 

    Wszelkich szczegółowych informacji udzielę już prywatnie, proszę kontaktować się mailowo: mo.mwska@gmail.com

    To pilne!

    Pozdrawiam

    Monika Matuszewska

    Oceń odpowiedź 6 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2013-10-07 10:28 autor odpowiedzi: chillonahill

    Polecam kancelarię kanoniczną znajdująca się w Płocku.
    Adwokat Adam Michalski to bardzo dobry profesjonalista z zakresu prawa kanonicznego. 
    Adres jego strony internetowej:
    www.koscielnyrozwod.com

    Ocena odpowiedzi 10 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-03-25 14:11 autor odpowiedzi: smiling

    nie rozwód a unieważnienie mili państwo

    Ocena odpowiedzi 4 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-03-25 15:37 autor odpowiedzi: Arletta Bolesta - adwokat kościelny

    Witam,

    będąc przy stosowanej terminologii, to optuje się za: "stwierdzenie" vel "orzeczenie" nieważności związku, bowiem unieważnienie sugeruje, iż małżeństwo było ważne, stąd unieważnia się go (jak w procesach cywilnych), natomiast stwierdzenie/orzeczenie oznacza: iż zawarty związek od początku był nieważny.

    Pozdrawiam!

    Oceń odpowiedź 0 4

    skomentuj | odpowiedz

Zobacz także

DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

ZOSTAŃ EKSPERTEM

ZOBACZ PODOBNE PYTANIA

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Na skróty

REKLAMA

Podobne pytania

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Prawo kanoniczne i wyznaniowe

Eksperci radzą

Ostatnio zadane pytania

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Artykuły

Tematy

Poprzednie pytania