Witam ,
jakieś około 2 lata temu trenowałem sporty walki i pewnego dnia na treningu dostałem z kolana w klatkę piersiową a konkretnie w okolice mostka. Poczulem silny ból i już nie mogłem kontynuować treningu. Po tym uderzeniu odczuwalem bóle w mostku w okolicach żeber, pojechalem do szpitala zrobiono mi zdjęcie i stwierdzono małe pękniecie między mostkiem a żebrami, od tego czasu przestałem trenować czekałem aż to się zrośnie i zagoi. Po dlugim czasie bóle ustały lecz niestety nie na długo . Jako ,że jestem osobą kochającą sport po ponad kilku miesiącach od "wygojenia się" postanowiłem pójść na siłownie i zrobić trening klatki piersiowej. W trakcie treningu wszystko bylo ok. Dopiero po treningu zaczałem odczuwać promieniujący bół w okolicy mostka i żeber. Mało tego pojawiły sie problemy przy kichaniu i straszny ból ( nie mogę kichać w pozycji wyprostowanej , muszę się pochylić , ponieważ jakby coś mi przeskakiwało). I to ciągnie się do dzisiaj. Jeśli nie robię nic to nie czuje tego bólu albo po jakimś czasie przechodzi , a kiedy przychodzi jakiś wysiłek fizyczny ( coś dzwignąć, przeciągnąć sie czy zrobić pompke lub źle spałem) to odczuwam ból , który mnie blokuje w normalnych czynnosciach życiowych przez kilka godzin lub caly dzień, przez co czuje się kaleką.
Proszę o poradę co w tej sytuacji zrobić, byłem na zdjęciu rentegnowskim lecz na nim praktycznie nic nie widać , czy w takiej sytuacji zdjęcie rezonansu magnetycznego coś pomoże, i co zrobić żeby dostać takie skierowanie. Mam 21 lat. Z góry dziękuję za zainteresowanie się moją sprawą.
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
REKLAMA
babciela
2018-07-28 21:23
babciela
2018-07-10 21:13