Porady - pytania i odpowiedzi
Znacie kogoś, kto zakochał się i stworzył szcześliwy związek będąc już na etapie późnej dorosłości? Moja Babcia dość wcześnie owdowiała, podobnie jej znajome. Jednak żadna z nich nie ułożyła sobie ponownie życia. Zastanawia mnie to do dziś, czy to niewidzialna presja społeczeństwa? Czy "w tym wieku już nie wypada być szczęśliwym"? Czy po prostu z wiekiem wymagania rosną i trudno jest się zdecydować na ponowne budowanie wspólnego świata...?
-
2013-11-22 00:56 autor odpowiedzi: gajmar
Mam znajomych, którzy połączyli się będąc już emerytami. Tworzą szczęśliwą parę. Ale muszę przyznać, że to rzadki przypadek. Myślę, że trudno w późniejszym wieku budować od początku bliskie relacje, gdy jest się uwikłanym w relacje rodzinne. Niekiedy rodzina jest oporna i nie chce przyjąc nowego partnera, egoistycznie zawłaszcza sobie prawo do osoby i pamięci zmarłego, widzi w nowym związku jakiś nietakt w stosunku do zmarłego poprzedniego męża. Coś takiego funkcjonuje w obyczajowej swerze i na pewno nie ułatwia takich kroków. -
2013-11-22 01:08 autor odpowiedzi: EMK
To wytykanie "braku pamięci o zmarłym partnerze" (bzdura! Wdowiec czy wdowa ZAWSZE będą pamiętać...) i ta chęć wywołania poczucia winy i zawstydzenia kogoś tylko dlatego, że chce być szczęśliwy jest straszne. To jakby wmawianie komuś, że jest zły, bo chce nadal mieć swoje życie.
Serdeczne pozdrowienia dla Twoich znajomych. :)
gajmar skomentował/a odpowiedź 2013-11-23 19:20
Myślę dokładnie tak jak Ty. Uważam, że to wywieranie presji i wpędzanie w rolę niewdzięcznika, wywoływanie poczucia winy, bo spotkało się drugiego człowieka, z którym można spędzić resztę życia jest wstrętne. Kibicuję wszystkim, którzy poszukują szczęścia w bliskości z drugim człowiekiem - niezależnie od wieku. Szczęście nie jest zarezerwowane tylko dla młodych i ma wszelakie barwy i temperaturę.
stolatka skomentował/a odpowiedź 2013-11-28 14:52
To prawda zgadzam się z gajmar jestem za szczęściem we dwoje pod warunkiem, że się dobiorą i nie będą siebie nawzajem podporządkowywać i zmieniać na swoje podobieństwo. Może właśnie dlatego kobiety często boją się drugi raz wychodzić za mąż bo miały niemiłe doświadczenia w pierwszym związku? Ale do odważnych świat należy ,może warto zaryzykować i nie dożywać wieku w samotności. Pozdrawiam wszystkie odważne.
-
2013-11-22 10:19 autor odpowiedzi: basiar2002
Uważam że miłość w każdym wieku dla człowieka odgrywa znaczącą rolę. Dla wielu osób trudno w tym wieku budować na nowo związek małzeński, ale znam wiele osób , że mają swoich partnerów , partnerę i są ze sobą wszędzie razem. Mają dla siebie znaczącą obecność towarzyską w różnych miejscach, razem spacerują , chodzą do Kina , odwiedzają współnie swoich bliskich, rodzinę, wyjeżdżają na wczasy zaznaczają swoją obecność będąc razem ze sobą u swoich dzieci. Ta bliskość partnerska jest dla wszystkich widoczna, a dla nich bardzo potrzebna znacząca. Wzajemnie się wspomagają , wspierają w różnych sprawach, chorobach w potrzebach chociażby wzajemnego towarzystwa. Każdemu człowiekowi potrzeba bliskości , dobrego słowa i miłości. Takie osoby nie są samotne mają u boku kogoś na kogo mogą liczyć w każdej chwili i są ze sobą szczęśliwi. -
2013-11-22 10:23 autor odpowiedzi: Jerzyna
W naszej rodzinie był taki przypadek, ciocia (wdowa) poznała w lokalnym klubie seniora miłego starszego pana (wdowca), po jakimś czasie zostaliśmy zaproszeni na ślub i skromne przyjęcie. Zdania na ten temat były różne, osobiście uważam,że o wiele przyjemniej jest się starzeć we dwoje niż samotnie. Człowiek czuje, że jeszcze jest w nim życie pomimo siwych włosów na głowie i wielu chorób, które lubią się przyplątać. -
-
2014-01-23 12:38 autor odpowiedzi: bacha52
Wśród moich znajomych jest kilka takich par i bardzo sobie cenią wspólne zycie -
2014-02-04 16:13 autor odpowiedzi: LECHO
Znam kogoś takiego, jak najbardziej! To mój brat! Ma 78 lat , zaś owdowiał mając 76 lat. Jest w związku z kobietą o tym samym imieniu, które nosiła jego żona. Żyją razem, a jednak osobno- spotykają się codziennie, ale jeżdżąc do siebie - mieszkają w oddaleniu 15 km. Widać u nich tego, że boją się presji otoczenia, które ze zdziwieniem wielkim obserwuje tą parę. Jednak ostatnio postanowili, że wynajmą razem mieszkanie w mieście i tam będą już razem o siebie dbać. Ja osobiście- trzymam za nich kciuki! Bo miłość jest piękna! -
2014-03-19 22:37 autor odpowiedzi: Wiechu47
Jestem właśnie w takim drugim związku.Partnerkę poznałem przez internet(a więc tak nowocześnie)i uważam,że to fajna sprawa.Mieszkamy razem,pomimo początkowych przeszkód-różne podejście moich i jej dzieci.Straciłem kontakt z synem,ponieważ on miał inne zdanie,a ja nie zgodziłem się się z jego scenariuszem.Uważam,że to moje życie i mój wybór.Zdecydowanie uważam,że w każdym wieku można być szczęśliwym. -
2014-03-20 01:28 autor odpowiedzi: smiling
sąsiad w wieku 70 lat wziął ślub z kobietą 65 letnią i często ich widzę na działce i aż dziwi mnie bo chodzą trzymając się dłońmi ( za rączki) jak bardzo zakochana młoda para -
2014-03-20 06:44 autor odpowiedzi: stolatka
Oj, Smiling a czemu ty się dziwisz, że trzymają się za rączki ludzie w starszym wieku właśnie, potrzebują takiej bliskości a czasem to jest potrzebne aby komuś pomódź iść prosto bo ma jakąś chorobę albo zwyczajnie chcą czuć swoją bliskość. ćzęsto samotne starsze osoby trzymają jakiegoś zwierzaka, który przytuli się do właściciela i okazuje mu swoje przywiązanie a człowiek czuje się potrzebny i jest zdrowszy. Ja miałam psa rozumieliśmy się na spojrzenie był bardzo mądry, wyprowadzał mnie na spacer i miałam o kogo dbać. Wiedzcie że byłam dużo zdrowsza, gdy odszedł ze starości zaniedbałam się w spacerach było mi smutno no i zaczęłam częściej chorować. Brak codziennej mobilizacji do ruchu i okazywaniu uczuć Fatalnie odbija się na zdrowiu. Bliskość drugiej osoby jest potrzebna bardzo właśnie na starość. Trzeba uwierzyć że jeszcze można być szczęśliwym na pewno w inny sposób jak w młodości i w innym celu ale warto zaryzykować. Miłość jest piękna w każdym wieku.Wszystkim odważnym życzę powodzenia. Sama zaczynam szukać odpowiedniej osoby może znajdę teraz bo wcześniej nie miałam szczęścia . Pozdrawiam wszystkich szukających.
smiling skomentował/a odpowiedź 2014-03-22 16:51
masz ode mnie plusika pozdrawiam
-
2014-03-20 06:54 autor odpowiedzi: stolatka
Kochani! Poczujcie wiosnę w starych kościach, rozciągnąć się na wszystkie strony po zimie i do ataku panowie . Wszystko co żyje budzi sie do życia to i na człowieka czas.A smutki i wątpliwości odejdą od was daleko. Życie jest krutkie ale może być piękne. Pozdrawiam. -
2014-03-31 23:46 autor odpowiedzi: smiling
nie tak może być piękne - życie jest piękne i widać już coraz częściej że wszystko budzi się do życia cała przyroda a na dsziałkach tez zycie trwa w te ciepłe dni pozdrawiam
Zobacz także
DODAJ ODPOWIEDŹ:
ZOBACZ PODOBNE PYTANIA
-
Dodano 2013-05-08 16:43 przez Edzia_xD
Co mam zrobić ? Jestem raniona przez 2 osoby !!
Mój kolega z klasy podoba się mojej siostrze i ona mu też , ona się na niego obraziła a on na nią bardzo mi się on spdobał pomyślałam że bd miec u niego szanse i zaczne go podrywać. Dziś w szkole on i ja graliśmy piłka a on mi powiedział że ma foch forever na moją sis ;) po czym powiedział że w końc...
-
Dodano 2014-01-14 19:12 przez Izabelka.p25
Co najbardziej cenicie w swojej drugiej połówce- kobiety w mężczyznach i na odwrót?
Cechy ukochanej/ego
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
Mój profil
Na skróty
REKLAMA
Szukaj pytań i odpowiedzi
Zadaj pytanie
Eksperci radzą
![Przepis na trwałość związku - jego autorami są wieloletnie pary [© vectorfusionart - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/Przepis-na-trwalosc-zwiazku-8211-jego-autorami-sa-wieloletnie-pary_img57e06b375623f.jpg "Przepis na trwałość związku - jego autorami są wieloletnie pary [© vectorfusionart - Fotolia.com]")
