2010-10-04 14:50 autor: A-JA
14 477 odsłon
Kategoria: Savoir-vivre: pozostałe
Czy jest jakaś zasada regulująca nazywanie tytułem urzędu kogoś, kto już tego urzędu nie sprawuje? Jeszcze prezydenta mogę jakoś przełknąć (zwłaszcza że potem ma już na ogół emeryturę polityczną i to rzeczywiście jego ostatnie stanowisko było), ale to"premierowanie", "ministrowanie" wydaje mi się strasznie pretensjonalną manierą. Zwłaszcza w stosunku do osób, które kiedyś tam były nawet nie ministrami tylko wiceministrami... czy SV jakoś się o tym wypowiada?
2010-10-20 23:41 autor odpowiedzi: niepraj
To pytanie nurtuje mnie często i to przede wszystkim ogladając TV. Zgadzam sie w 100%, że mozna tutułować prezydentem byłego prezydenta. ale reszta byłych premierów, ministrów, przewodniczacych itp. powinna być bez tytułu. Osoby te tak często zmieniają stanowiska, odchodza, przychodza i znowu odchodzą.
Dziekuje za poruszenie tego tematu.
2014-01-17 20:57 autor odpowiedzi: Eska1954
2014-03-25 18:50 autor odpowiedzi: Wiechu47
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
REKLAMA