Porady - pytania i odpowiedzi

2014-01-15 16:32 autor: Jadwiga.łódź

11 869 odsłon

Czy chodzicie do kościoła, modlicie się - czy to pomaga?

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • 2014-01-15 21:16 autor odpowiedzi: ela444444

    mi pomaga jak najbardziej  czym byłoby nasze życie bez wiary?

    Ocena odpowiedzi 3 6

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-01-16 14:49 autor odpowiedzi: Eska1954

    Jestem wierząca,do kościoła chodzę wtedy,kiedy czuję potrzebę.Myślę,że życie byłoby puste,pozbawione sensu,gdyby nie wiara w Boga.Fajnie mieć świadomość,że jest Ktoś tam na górze i czuwa nad nami.

    Ocena odpowiedzi 2 18

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-01-23 11:08 autor odpowiedzi: bacha52

    aby pomogło,należy wierzyć.

    Ocena odpowiedzi 3 19

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-02-19 18:16 autor odpowiedzi: elizka

    Wiara bardzo mi pomaga. To fundament i żródło. Nie dostrzegam w katechizmie  niczego złego.

    Ocena odpowiedzi 3 5

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-02-22 10:42 autor odpowiedzi: Dr Piotr

    Przeżyłem noc wiary i odejście od Kościoła. Wpadłem oczywiście w rozmaite zniewolenia. Piwo, leki uspokajające, pornografia to były moje "złote cielce". Bo człowiek zawsze zwraca się ku czemuś poza nim samym, chyba że umarł za życia, a jego zainteresowania zaczynają się i kończą na jego własnej wygodzie oraz zaspokojeniu lub wygaszeniu żądz. Powrót zaczął się nagle, ale trwa do dzisiaj. Cały czas się nawracam. A zaczęło się gdy miałem zostać świadkiem zawarcia małżeńśtwa mojego brata i musiałem się wyspowiadać. Nie potraktowałem tego jak czystej formalności. Chyba czułem, że to znak, szansa, okazja do przemiany mojego życia. W konfensjonale po szczerym wyznaniu grzechów, usłyszałem słowa "Witaj w Kosciele". Nigdy tego nie zapomnę. Później były różne kryzysy życiowe, ale wiara ciągle rosła i umacniała się, za co codziennie dziękuję miłosiernemu Bogu. Pod wpływem słuchania w radiu Emaus biografii Dorothy Day (Będziemy sądzeni z miłości) i lektury "Rekolekcji Beskidzkich" Wandy Półtawskiej (obie pozycje bardzo polecam) zrozumiałem ile tracę nie uczestnicząc codziennie we mszy swiętej. Odtąd co rano budzę się o 5.30 żeby przed pracą zdążyć poczytać Pismo Święte i wziąć udział we mszy świętej. Dzięki temu każdego dnia czuję, że wszystko jest na swoim miejscu, że moje życie ma sens, że jest Bóg na niebie, Ojciec, który mnie posłał, abym pełnił Jego wolę, że świat jest piękny, a siebie samego i innych ludzi warto kochać.

    Ocena odpowiedzi 2 7

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-02-26 10:46 autor odpowiedzi: jaseniorka

    bez wiary w Boga,życie nie miało by sensu!!!chodzenie do kościoła chyba nie jest po to,żeby pomagało???Wiara to także Wierność a więc wypełnianie przykazań ....Pomaga kontakt,dążenie do relacji z Bogiem,szukanie go,zauważanie kiedy jest z Nami...daje to...brak poczucia samotności..przystępowanie do Komunii Św.czyli pójście ma Mszę Św pozwala odnawiać ten kontakt,relacja z Bogiem ,nasze próby bycia z innymi w zgodzie i jedności ...to pomaga,pomaga

    Ocena odpowiedzi 2 7

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-02-28 09:57 autor odpowiedzi: smiling

    tak chodzę i modlę się , modliłem się w trakcie mojej choroby  i pomagało doczekałem się przeszczepu żyję i chodzę ,dalej się modlę i dziękuję za każdy darowany dzień

    Ocena odpowiedzi 3 8

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-09-30 20:35 autor odpowiedzi: elapoetka

    Bóg bardzo mi pomógł, gdy odeszła moja mama. Moi blicy, mówili że pomaga mi wiara. A to nie tylko wara pomaga, a sam Bóg tym, którzy pokładają w Nimnadzieję.

    Ocena odpowiedzi 2 4

    skomentuj | odpowiedz

  • 2014-10-01 18:37 autor odpowiedzi: elizka

    Wiara w istnienie Boga,w matczyną opiekę i pomoc Matki Maryi, życie wieczne w drugim świecie, wsparcie kapłana czy w odczytanych katechezach- rozważaniach, w Biblii, pomocnym dobrym słowem w chwilach trudnych,depresyjnych,modlitwa z głębokim przekonaniem o jej pomocy czy z gorącym podziękowaniem za doznane dobrodziejstwa jest najtrwalszym podłozem w moim zyciu. Mam chwile zwątpień, ale wiem,że każdy człowiek,jak np.św.Piotr, jest chwiejny.

    Chodzenie raz w tygodniu na spotkanie w kościele to nie za wiele w zamian za moc,którą odbieram.

    Ocena odpowiedzi 1 5

    skomentuj | odpowiedz

Zobacz także

DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

ZOSTAŃ EKSPERTEM

ZOBACZ PODOBNE PYTANIA

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Na skróty

REKLAMA

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Religia: pozostałe

Eksperci radzą

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Artykuły

Tematy

Poprzednie pytania