Szkoła rodzenia

• Najlepsza odpowiedź

  2013-11-20 23:49 autor odpowiedzi: gajmar

  Szkoły Rodzenia przygotowują fizycznie i psychicznie młodych ludzi do podjęcia z całą świadomością nowej roli jaką jest rodzicielstwo. Włącza w proces porodu ojca dziecka, jest on swiadomym wsparciem dla kobiety w tych trudnych chwilach, nie pozostawia jej samej , tylko włącza się i współpracuje. W czasie kursu, są spotkania z ginekologiem, pediatrą, położną, doradcą laktacyjnym i innymi. Kobieta uczy się karmić piersią, oboje przyszli rodzice ćwiczą jak opiekować się noworodkiem, dowiadują się jakie są etapy rozwoju dziecka, na co powinni zwrócić szczególna uwagę. Wsparcie psychologiczne również jest nie do przecenienia.

  W dzisiejszych czasach, młode mamy często sa pozostawione samym sobie, bo babcie pracują, nie mogą pomóc córce. Taka wczesniejsza mobilizacja i przygotowanie sie wspólne łaczy małżonków. Brak zaskakujących, nowych sytuacji pozwala z wiekszym spokojem wejść w nowe obowiązki.

  Ja, żałuję, że za moich młodych lat, gdy sama rodziłam dzieci, takie szkolenia nie były jeszcze popularne i dostępne.

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 5

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2013-11-21 19:26 autor odpowiedzi: EMK

  Zawsze można lepiej niż tylko "dawać radę". Po przebytym kursie kobieta, która nigdy nie rodziła, ma jakieś pojęcie o tym, co ją czeka i jak powinna się zachować. Usystematyzuje swoją wiedzę dotyczącą opieki nad noworodkiem, przygotuje się psychicznie do tego, co niebawem będzie jej codziennością. Poza tym - są osoby, które nigdy w swoim otoczeniu nie miały wzorca matki, młodszego rodzeństwa... Od kogo mają się uczyć? Metoda prób i błędów w tym wypadku odpada. Myślę, że to dobrze, że coś takiego istnieje.

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 1

  skomentuj | odpowiedz

• 

  2014-01-17 19:01 autor odpowiedzi: Eska1954

  Bardzo fajnie,że są takie szkoły.Przypominam sobie jak strasznie się bałam kiedy miałam rodzić pierwsze dziecko(przed 30-stu laty).Mało wiedziało się o tych sprawach i nie było się skąd dowiedzieć.Dla mnie to była straszna trauma.

  Powiadom mnie emailem, gdy ktoś odpowie na to pytanie

  Oceń odpowiedź 0 11

  skomentuj | odpowiedz

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.